Autor |
Wiadomość |
Jazzman |
|
|
Gość |
Wysłany: 20, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
Jazzman napisał: | A witam serdecznie !
Być może nasi przodkowie rozmawiali ze sobą bo moj pra wujek ( nie wiem jak to określić ) również ył w 37 PP
Skąd jesteś ? |
Witam:) Ja jestem z Sosnowca a mój Dziadek urodził się i wychował w Jaśle. W wieku 18 lat wstąpił do Legionów Piłsudskiego, walczył w Karpatach i na Wołyniu, potem na froncie włoskim i ukraińskim. W latach 1922 do 30 pełnił służbę w 73 Pułku Piechoty w Katowicach a potem w Korpusie Ochrony Pogranicza był dowódcą baonu Grodno i Skałat. W styczniu 1938 roku został mianowany majorem i przeniesiony do 37 Łęczyńskiego Pułku Piechoty w Kutnie na dowódcę III batalionu.
Jak nazywał się Twój przodek i co o Nim wiesz? Może w książce o której wspominałam (Piechurzy Kutnowskiego Pułku) jest również o nim napisane. O moim Dziadku autor pisze na kilkunastu stronach.
Pozdrawiam:)))) |
|
|
Jazzman |
Wysłany: 16, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
A witam serdecznie !
Być może nasi przodkowie rozmawiali ze sobą bo moj pra wujek ( nie wiem jak to określić ) również ył w 37 PP
Skąd jesteś ? |
|
|
Jagna |
Wysłany: 13, 21 Mar 2010 Temat postu: Dowódca III batalionu - major Jan Wilhelm Fedorko |
|
Witam Wszystkich Sympatyków 37 pułku piechoty:)
Jestem wnuczką jednego z oficerów tego pułku. Mój Dziadek - Wilhelm Fedorko od 15 czerwca 1939 roku został mianowany na dowódcę III batalionu.
Na podstawie opowiadań mojego Taty oraz lektury "Piechurzy Kutnowskiego Pułku" P.A. Kukuły,( którą posiadam wraz z dedykacją Dziadka) wiem o losach III batalionu podczas walk obronnych nad rzeką Bzurą. Wiem, że Dziadek mimo ranienia w głowę odłamkiem granatu dalej dowodził batalionem i przez cały dzień - 16 września 1939 roku udaje Mu się odpierać ataki wroga. Dopiero w nocy z 18/19 września prowadzi batalion na przeprawę przez Bzurę i tam zostaje ponownie ranny w skroń i ucho. Dostaje się do niewoli w oflagu Murnau, gdzie dawał potajemne kursy taktyczne dla młodszych oficerów.
Za walkę w wojnie obronnej został odznaczony Krzyżem Srebrnym Virtuti Militari - 3 II 1972r., odznaczenie to ja pieczołowicie przechowuję dla następnych pokoleń aby pamięć po naszym przodku przetrwała!
Bardzo mi miło, że trafiłam na tą stronę i będę mogła dowiedzieć się czegoś więcej z historii tego chwalebnego Pułku!
Pozdrawiam ciepło i czekam na odzew:) Jagna Fedorko |
|
|